Wyszukaj hotele w Elblągu

Starówka bardzo ładnie zadbana, dużo restauracji, kawiarni i pubów. Wszystko w zasięgu spaceru. Piękny ale krótki bulwar. Dość czysto, nie ma tłumów, jedzenie bardzo dobre. Polecam na weekend.

Dziwne uczucie być na nowoczesnej "starówce". Chociaż Elbląg to nie jedyne takie miasto, gdzie odbudowano praktycznie całkowicie zniszczone centrum. Plusem jest duże zaplecze z restauracjami, minusem brak życia, pewna sztuczność. Duży ukłon w stronę lokalnych władz za próbę odbudowywanie tożsamości miasta.

Podczas krótkiego pobytu w Elblągu zdążyliśmy jedynie odbyć spacer po Starówce, pięknie położonej nad rzeką. Wdrapaliśmy się na kościelną wieżę, odkryliśmy kilka figurek legendarnego piekarczyka (po resztę kiedyś wrócimy), zjedliśmy fit-ciacha (drogie, ale pyszne - też wrócimy).

Cudowne miasto, Przyjechałam do Elbląga po wielu wielu latach i muszę przyznać, że byłam oszołomiona. Rewitalizacja Starówki to po prostu cudo. Coś pięknego. Wieczorny spacer wręcz idealny. Warto przyjechać!

Elbląg to urokliwe miasto, które z pewnością zasługuje na weekendowy wypad. Jego malownicza starówka zachwyca połączeniem nowoczesnych kamienic z zabytkowymi budowlami, co tworzy niepowtarzalny klimat. Warto zwrócić uwagę na Galerię El, która stanowi doskonałą przestrzeń dla miłośników sztuki. Dobre jedzenie szczególnie zupy, można znaleść w Restauracji Stara Karczma. Elbląg to idealne miejsce na spędzenie miłego weekendu, łączącego relaks z odkrywaniem kultury i sztuki. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.

To malutkie miasteczko nie oferuje może tak spektakularnych atrakcji, jak inne, ale spodobało mi się ze względu na panujący tu spokój. Byłam dwa dni i to był wystarczający czas. Nie korzystałam z rejsu z uwagi na jego długość ponad cztery godziny. Natomiast owe dwa dni wystarczyły, aby zobaczyć wystawę w Galerii EL, wejść do kościoła św. Mikołaja-katedry, przejść się ścieżką kościelną, bulwarem nad rzeką, zejść starówkę wzdłuż i wszerz napić się kawki nie raz, zjeść w Kulinarnym Bulwarze przepyszne naleśniki i gołąbki, zdobyć Bramę Targową, podjechać pod pomnik Grunwaldzki, zobaczyć urząd miejski a nawet zrobić zakupy w galerii handlowej. Aha i zapomniałabym o najważniejszym - odwiedzić muzeum archeologiczne w dawnym budynku zamku krzyżackiego. Zamku się w Elblągu nie spodziewajcie - został rozebrany w 1454 r. :)